Nadchodzące pamięci RAM DDR5 będą nawet 60% droższe od obecnych DDR4

Nowa generacja pamięci RAM już w drodze

RAM to jeden z podstawowych elementów komputera. Jest niezbędny w pracy procesora i systemu operacyjnego, dlatego żaden komputer nie może bez niego funkcjonować. Jego cena zawsze bezpośrednio wpływa na koszty całego zestawu komputerowego.

Szybki rozwój sprzętu wymusza – mniej więcej raz na kilka lat – przechodzenie na nowe, szybsze typy tego rodzaju pamięci, a ponieważ Intel już prawdopodobnie 4 listopada (a AMD w przyszłym roku) wprowadzi do sprzedaży nowe procesory obsługujące DDR5 w komputerach kierowanych do zwykłych użytkowników, oznacza to początek małej, trwającej zwykle ok. 2 lat rewolucji.

Dotychczas było tak, że wprowadzenie nowych technologii zawsze wiązało się ze wzrostem ich cen, przynajmniej w pierwszym okresie produkcji, kiedy jeszcze sprzedaż była za mała, by wytwórcy mogli sobie szybko zrekompensować nakłady na wcześniejsze projekty i budowę nowych linii produkcyjnych. Zwykle przez pierwszy rok-dwa kości RAM nowej generacji były o ok. 30% droższe ot tych starszych. Jak jednak wynika z postu opublikowanego na stronach MSI – jednego z wiodących producentów sprzętu komputerowego, nadchodzący wzrost cen będzie znacznie większy niż te poprzednie.

MSI: Tanio już było

Na blogu MSI czytamy: „Historycznie, nowsza technologia pamięci zawsze była blisko 30-40% droższa w porównaniu z poprzednią generacją. Jednak tym razem DDR5 zawiera dodatkowe komponenty, które jeszcze bardziej podniosły koszty. W rezultacie w momencie premiery spodziewamy się 50-60% wyższej ceny w porównaniu z DDR4. Zazwyczaj osiągnięcie parytetu cenowego z poprzednimi generacjami zajmuje około 2 lat i spodziewamy się, że trendy pozostaną podobne również w przypadku modułów DDR5”.

Co ciekawe w kilku sklepach można już obecnie „kupić” pamięci DDR5 – cudzysłów stąd, że są to albo elementy zestawów przedsprzedażowych, albo tzw. placeholdery, czyli sprzęt, który co prawda ma wystawioną cenę, ale nie można go jeszcze zamówić, gdyż nie ma go w magazynach. Ceny tych placeholderów póki co nie potwierdzają przypuszczeń MSI. Być może w tym momencie sami sprzedawcy nie wiedzą jeszcze ile będą kosztować nowe kości RAM, a warto wziąć pod uwagę fakt iż istotnie, kolejna generacja wnosi coś więcej niż tylko wzrost wydajności. Nowe DDRy wyposażone zostaną bowiem między innymi w korekcję błędów pamięci – dotychczas stosowaną jedynie w o wiele droższych modułach serwerowych. To oczywiście musi dodatkowo kosztować. O tym jak będzie faktycznie przekonamy się już w ciągu kilku-kilkunastu dni.

Źródło: MSI