Sprzęt komputerowy, PC, laptopy, peryferia
Tegoroczne targi CES mają – z powodu pandemii koronawirusa – formę cyfrowych prezentacji. Mimo to, światowi giganci dopisali frekwencją i prezentują bardzo wiele nowości. Wśród wirtualnych wystawców jest amerykański Intel, największy producent procesorów na świecie. Gigant pokazał 11. generację chipów dla najwydajniejszych notebooków i komputerów stacjonarnych.
Obecnie by uruchomić androidową aplikację pod Windows, potrzebna jest emulacja środowiska Google’a i wykorzystanie oprogramowania firm trzecich. Tymczasem okazuje się, że Microsoft pracuje nad własnym rozwiązaniem, które umożliwi to bez korzystania z dodatkowych aplikacji.
Jesień tego roku była dla graczy bardzo ważna – swoje premiery miały zarówno konsole do gier jak i przede wszystkim nowe generacje kart graficznych – od AMD jak i Nvidii. Niestety na efektownych zapowiedziach się skończyło, gdyż karty które zostały pokazane na specjalnych eventach praktycznie nie są dostępne w sklepach.
Gigant zaprosił wszystkich na specjalną konferencję on-line, która odbędzie się już za kilka dni. Choć oficjalnie – jak zwykle zresztą – nie podano żadnych konkretów dotyczących tego co zostanie tam pokazane, analitycy nie mają wątpliwości – będą to pierwsze komputery z autorskimi procesorami Apple.
Intel po kilku latach zapowiedzi i prac technologicznych wraca na rynek producentów dedykowanych kart graficznych. W sieci pojawiły się już nawet wyniki pierwszych testów syntetycznych.
Bardziej doświadczeni użytkownicy komputerów pamiętają czasy, w których Windows nie posiadał praktycznie żadnych zabezpieczeń antywirusowych. Przed Windowsem XP Service Pack 2, nie było w systemie nawet odrębnego panelu, który w zwarty sposób informowałby o stanie bezpieczeństwa komputera. Jednak od Windows 7 Microsoft „w gratisie” dorzuca do swojego systemu pełnoprawne oprogramowanie o nazwie Defender, które ma pełnić rolę wbudowanego pakietu zabezpieczającego system przed atakami z zewnątrz. Pojawia się zatem pytanie, czy to wbudowane rozwiązanie wystarczy do zachowania bezpieczeństwa na naszym PC? Czy nie ma już potrzeby zakupu oprogramowania firm trzecich?
Tegoroczna jesień to sezon premier nowych generacji kart graficznych. W połowie września nowe modele pokazała Nvidia – okazały się rekordowo wydajne, a już na 28 października premierę swoich układów zapowiedziało AMD. Im bliżej do tej premiery, tym więcej w sieci pojawia się przecieków i spekulacji co dotyczących specyfikacji nowych Radeonów. Teraz światło dzienne ujrzała ich rzekoma „pełna specyfikacja”.
Po tym jak Microsoft odkrył karty i zaprezentował wszystkie szczegóły dotyczące premiery swojego Xbox Series X, Sony, które co prawda podawało kilka informacji o własnej konsoli już kilka miesięcy temu, teraz musiało odkryć resztę kart. Wiemy już praktycznie wszystko, także to, że zapowiada się ostra rywalizacja o klienta.
Po wycieku ceny i szczegółów konstrukcji nowej konsoli Xbox Series S Microsoft nie miał wyjścia i oficjalnie ujawnił datę premiery oraz potwierdził ile będzie ona kosztować. Kilka godzin później później gigant z Redmond ujawnił też zasady sprzedaży oraz cenę Xbox Series X.
Zwykle tego typu premiery odbywają się w blasku fleszy i przy uczestnictwie setek zaproszonych gości, w końcu to jedne z najważniejszych wydarzeń w branży komputerowej w całym roku. Tym razem, z powodu epidemii koronawirusa CEO Nvidii w specjalnym przekazie wideo zaprezentował najmocniejsze karty z nowej serii prosto ze swojego domu. Okazuje się, że było na co czekać, bo nowe grafiki zapowiadają się potężnie
Auto
Garaż
Tech
Dziś
Gry