Czwartek , 13 Listopad 2025

Jak wybrać komputer pod kątem wykorzystania sztucznej inteligencji? Doradzamy

   12.11.2025
Komputery z dopiskiem AI stają się nowym trendem w branży – i choć brzmi to jak kolejna marketingowa etykieta, tym razem coś się faktycznie zmienia. W 2025 roku coraz więcej laptopów i desktopów potrafi wykorzystywać wbudowane układy sztucznej inteligencji (NPU), które przyspieszają obliczenia, poprawiają jakość obrazu, dźwięku i pracy systemu. Sprawdzamy, czym naprawdę różni się zwykły komputer od AI PC i jak wybrać sprzęt, który będzie gotowy na tę technologiczną zmianę.
By dobrze wykorzystać możliwości AI nie wystarczy pierwszy laptop z brzegu. Sprzęt trzeba odpowiednio dobrać. Fot. HotGear.

Jeszcze niedawno sztuczna inteligencja była czymś, z czego korzystaliśmy wyłącznie w chmurze – przez przeglądarkę lub aplikacje internetowe. Dziś zaczyna trafiać bezpośrednio do naszych komputerów, które uczą się rozpoznawać wzorce, analizować dane i reagować na nasze potrzeby szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

Nowe układy Intel Core Ultra, AMD Ryzen AI czy Snapdragon X Elite to nie tylko kolejne procesory, ale konstrukcje wyposażone w osobne jednostki NPU – wyspecjalizowane procesory neuronowe, które przejmują część zadań związanych ze sztuczną inteligencją. Dzięki nim komputer potrafi np. automatycznie redukować szumy w rozmowach wideo, tworzyć streszczenia dokumentów, tłumaczyć mowę czy wspomagać kreatywną pracę w edytorach graficznych.

W tym poradniku przyglądamy się, co naprawdę oznacza termin AI PC, jakie korzyści daje użytkownikowi i na co zwrócić uwagę, jeśli planujemy zakup komputera z myślą o tej technologii. Sprawdzamy, które rozwiązania są już dojrzałe, a które wciąż w fazie eksperymentu – by świadomie przygotować się na nadchodzącą erę komputerów z wbudowaną inteligencją.

Co właściwie oznacza pojęcie „AI PC”?

Termin AI PC, choć brzmi nowocześnie, ma bardzo konkretne znaczenie techniczne. To komputer, który oprócz tradycyjnych podzespołów – procesora i karty graficznej – posiada dedykowany układ NPU, czyli Neural Processing Unit. To właśnie on odpowiada za obsługę zadań związanych ze sztuczną inteligencją, takich jak rozpoznawanie obrazu, przetwarzanie języka czy analiza danych w czasie rzeczywistym.

W tradycyjnych komputerach wszystkie tego typu operacje wykonywał procesor lub karta graficzna. Działało to poprawnie, ale z dużym obciążeniem energetycznym i ograniczoną wydajnością. NPU zmienia tę równowagę – jest wyspecjalizowanym chipem zaprojektowanym do szybkiego przetwarzania tysięcy równoległych operacji, co czyni go niezwykle efektywnym w zadaniach typowych dla sieci neuronowych. Dzięki temu komputer może wykonywać obliczenia AI lokalnie, bez potrzeby wysyłania danych do chmury.

To rozwiązanie przynosi trzy kluczowe korzyści. Po pierwsze – większą prywatność, bo dane użytkownika, takie jak nagrania głosu czy obraz z kamery, mogą być analizowane bezpośrednio na urządzeniu. Po drugie – niższe zużycie energii, co szczególnie w laptopach oznacza dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Po trzecie – natychmiastową reakcję systemu, bo przetwarzanie lokalne eliminuje opóźnienia typowe dla rozwiązań chmurowych.

W praktyce oznacza to, że AI PC potrafi działać szybciej i sprawniej w codziennych zastosowaniach. System operacyjny może na bieżąco poprawiać jakość obrazu w rozmowie wideo, rozpoznawać mowę, generować streszczenia tekstów lub sugerować działania w aplikacjach biurowych. Co ważne – dzieje się to automatycznie, w tle, bez ingerencji użytkownika.

Producenci wprowadzają dziś na rynek pierwsze układy spełniające te założenia. Intel Core Ultra, AMD Ryzen AI czy Qualcomm Snapdragon X Elite to procesory nowej generacji, w których NPU jest integralną częścią architektury. Microsoft zapowiada, że kolejne wersje systemu Windows będą coraz silniej z nich korzystać – między innymi w ramach rozwoju funkcji Copilot i nowych narzędzi systemowych.

AI PC to więc nie nowa kategoria komputera, lecz nowy standard konstrukcji, który stopniowo stanie się tak powszechny, jak niegdyś Wi-Fi czy SSD. Dla użytkownika oznacza to, że nadchodzące lata przyniosą sprzęt zdolny do coraz większej liczby operacji „inteligentnych” – i to bez konieczności sięgania po chmurę czy drogie serwery obliczeniowe.

Zastosowania AI, które mają sens na komputerze osobistym

Sztuczna inteligencja w komputerze nie jest już abstrakcyjną koncepcją – zaczyna wchodzić do codziennych czynności. Nie chodzi przy tym o wielkie modele językowe działające w centrach danych, lecz o praktyczne funkcje lokalne, które usprawniają pracę, komunikację i tworzenie treści. W wielu przypadkach nie wymagają one nawet połączenia z Internetem.

Jednym z najczęstszych zastosowań są rozmowy wideo, w których komputer z układem NPU potrafi w czasie rzeczywistym odszumiać dźwięk, poprawiać oświetlenie twarzy, stabilizować kadr czy utrzymywać kontakt wzrokowy z rozmówcą. Działa to szybciej i z mniejszym obciążeniem niż tradycyjne algorytmy, a jakość obrazu i dźwięku rośnie zauważalnie nawet w słabszych warunkach oświetleniowych.

Drugim obszarem są narzędzia biurowe i organizacyjne. W systemie Windows 11 funkcja Copilot potrafi streszczać długie dokumenty, tłumaczyć fragmenty tekstów czy przygotowywać podsumowania spotkań. Lokalne modele AI mogą działać także w edytorach tekstu, sugerując poprawki językowe lub skróty, a w arkuszach kalkulacyjnych – wykrywać wzorce i automatycznie generować formuły. W efekcie komputer staje się rzeczywistym asystentem, który reaguje na kontekst pracy, a nie tylko wykonuje polecenia.

Trzeci kierunek to zastosowania kreatywne. Oprogramowanie do obróbki zdjęć i filmów wykorzystuje NPU do automatycznego dopasowania kolorów, usuwania szumów, kadrowania czy rozmywania tła. W programach graficznych pojawiają się narzędzia generatywne – komputer potrafi uzupełnić brakujące fragmenty obrazu, poprawić ekspozycję lub zaproponować nową kompozycję kadru. Co istotne, wiele z tych operacji wykonywanych jest lokalnie, bez przesyłania plików do chmury, co przyspiesza pracę i chroni prywatność.

AI w komputerze sprawdza się również w transkrypcji i tłumaczeniu mowy, a także w tworzeniu napisów w czasie rzeczywistym. Dla osób pracujących z dźwiękiem lub materiałami multimedialnymi to duże ułatwienie – komputer sam rozpoznaje głos i przekształca go w tekst, pozwalając od razu edytować efekty.

Ostatnią grupą zastosowań są zadania systemowe i optymalizacyjne. Układy NPU potrafią analizować sposób korzystania z komputera, przewidywać obciążenie i dynamicznie zarządzać energią. Dzięki temu urządzenie zużywa mniej mocy, gdy użytkownik tylko przegląda Internet, a zwiększa wydajność w momencie pracy z aplikacjami wymagającymi dużych zasobów.

Wspólnym mianownikiem tych wszystkich przykładów jest lokalne przetwarzanie danych. Zamiast przesyłać każdy dźwięk, obraz czy dokument do chmury, komputer potrafi samodzielnie analizować i przetwarzać informacje w czasie rzeczywistym. To właśnie ta cecha odróżnia nowoczesne AI PC od tradycyjnych komputerów i sprawia, że sztuczna inteligencja zaczyna być realnym narzędziem codziennej pracy, a nie jedynie hasłem z folderów reklamowych.

Kluczowe komponenty komputera z myślą o AI

Komputer przygotowany do pracy z narzędziami sztucznej inteligencji nie musi być od razu stacją roboczą klasy profesjonalnej. Wystarczy świadomie dobrać podzespoły, które zapewnią równowagę między mocą obliczeniową, efektywnością energetyczną i długowiecznością sprzętu. Choć skrót „AI PC” może kojarzyć się z marketingiem, jego techniczne podstawy są bardzo konkretne.

Na pierwszy plan wysuwa się procesor, który wciąż pozostaje sercem systemu. W nowych konstrukcjach pełni on jednak głównie rolę koordynatora pracy innych jednostek. Modele takie jak Intel Core Ultra czy AMD Ryzen AI posiadają zintegrowane moduły NPU, współpracujące z klasycznymi rdzeniami CPU i GPU. To właśnie one przejmują od procesora zadania związane z uczeniem maszynowym, rozpoznawaniem obrazu czy przetwarzaniem języka, odciążając główne układy od wykonywania tysięcy powtarzalnych operacji.

Drugim filarem jest wspomniany wcześniej układ NPU – element, który definiuje, czy komputer rzeczywiście zasługuje na miano AI PC. W specyfikacjach technicznych spotykamy dziś oznaczenia takie jak „AI Engine” czy „Neural Compute Unit”, którym towarzyszy parametr TOPS (tera operations per second), opisujący liczbę operacji, jakie układ jest w stanie wykonać w ciągu sekundy. W 2025 roku za standard można uznać wartości od 10 do 40 TOPS w laptopach i ponad 50 TOPS w desktopach. Im wyższa wartość, tym większa zdolność do przetwarzania zadań AI w czasie rzeczywistym.

Trzeci komponent to pamięć operacyjna RAM. Nowoczesne modele językowe, rozpoznawanie obrazu czy generatywne narzędzia graficzne potrafią zajmować kilka, a nawet kilkanaście gigabajtów pamięci. Dlatego 16 GB RAM to dziś absolutne minimum, a przy pracy kreatywnej, edycji wideo lub lokalnym uruchamianiu modeli AI warto postawić na 32 GB lub więcej. Ważny jest też typ pamięci – standard DDR5 oferuje wyraźnie wyższą przepustowość, co ułatwia równoległe operacje.

Nie można pominąć karty graficznej. Choć rola NPU rośnie, to właśnie GPU nadal odpowiada za najbardziej wymagające obliczenia związane z grafiką i uczeniem maszynowym. W komputerach dla twórców treści oraz entuzjastów lokalnych modeli AI kluczowe jest, by karta obsługiwała biblioteki takie jak CUDA (NVIDIA) czy ROCm (AMD). W laptopach coraz częściej spotyka się też rozwiązania zintegrowane, w których GPU i NPU współpracują w ramach jednego ekosystemu.

Nie bez znaczenia pozostaje dysk SSD NVMe, który decyduje o prędkości wczytywania modeli i danych. Przy generatywnych zastosowaniach AI różnica między typowym SSD SATA a nowoczesnym NVMe PCIe 4.0 czy 5.0 bywa zauważalna – nie w benchmarkach, lecz w codziennej pracy, gdy aplikacja musi szybko przetworzyć gigabajty informacji.

Ostatnim, często niedocenianym elementem jest układ chłodzenia. Obliczenia AI potrafią utrzymywać pełne obciążenie procesora i GPU przez długi czas, co wymaga stabilnych warunków termicznych. Wybierając komputer, warto zwrócić uwagę nie tylko na moc, lecz także na kulturę pracy: ciche wentylatory, odpowiednią powierzchnię radiatorów i możliwość dostosowania profilu chłodzenia. Dobrze zaprojektowany system utrzymuje wydajność bez nagłego obniżania taktowania, co w dłuższej perspektywie przekłada się na realny komfort.

Podsumowując, komputer przygotowany do zadań AI powinien łączyć kilka cech: nowoczesny procesor z wbudowanym NPU, co najmniej 32 GB pamięci RAM (najlepiej DDR5), szybki dysk NVMe i sprawne chłodzenie. Taki zestaw pozwala uruchamiać lokalne aplikacje oparte na sztucznej inteligencji, korzystać z narzędzi kreatywnych i w pełni wykorzystać możliwości, jakie przynosi nowa generacja oprogramowania.

Komputer z funkcjami AI
Komputery z funkcjami AI to nie tylko marketing, to realna przyszłość i nowe, przydatne funkcje. Grafika HotGear.

Oprogramowanie i system operacyjny

Sprzęt stanowi fundament, ale dopiero oprogramowanie nadaje mu kierunek. W przypadku komputerów określanych mianem AI PC to właśnie system operacyjny i jego integracja z narzędziami sztucznej inteligencji decydują o tym, czy użytkownik odczuje realną różnicę. Rok 2025 przynosi pod tym względem wyraźną zmianę – twórcy systemów operacyjnych zaczynają na poważnie wykorzystywać potencjał lokalnych układów NPU.

Najwięcej uwagi poświęca się Windows 11, który stopniowo przekształca się w platformę silnie związaną z usługami AI. W centrum tej transformacji znajduje się Microsoft Copilot – wirtualny asystent dostępny z poziomu paska zadań. Potrafi streszczać dokumenty, tworzyć listy zadań, tłumaczyć teksty i wyszukiwać informacje w plikach lokalnych. Wraz z aktualizacjami systemu Copilot coraz częściej wykorzystuje właśnie układ NPU, a nie chmurę, do przetwarzania danych użytkownika. Oznacza to nie tylko szybsze działanie, lecz także większą prywatność.

Microsoft udostępnia również interfejsy Windows Studio Effects, które obsługują efekty wideo – rozmycie tła, korekcję światła czy kontakt wzrokowy podczas rozmów – bez angażowania karty graficznej. To przykład praktycznej współpracy między systemem a sprzętem: funkcje działają płynnie, bo obliczenia odbywają się w dedykowanym układzie neuronowym.

Równolegle rozwija się ekosystem Apple, w którym elementy sztucznej inteligencji od dawna są zintegrowane w architekturze sprzętu. W komputerach Mac z procesorami Apple Silicon za zadania tego typu odpowiada Apple Neural Engine. To rozwiązanie, które wspomaga system w rozpoznawaniu mowy, analizie obrazu czy automatycznym tłumaczeniu. Teraz funkcje AI w macOS wchodzą na kolejny poziom – dzięki zapowiedziom lokalnego przetwarzania języka naturalnego i inteligentniejszemu Spotlightowi, który ma działać nie tylko jako wyszukiwarka, ale również kontekstowy doradca.

Osobną ścieżkę rozwoju reprezentuje Linux, gdzie entuzjaści i profesjonaliści mają do dyspozycji rosnącą liczbę narzędzi open-source do lokalnej pracy z modelami AI. Programy takie jak Ollama, LM Studio czy Text Generation WebUI umożliwiają uruchamianie modeli językowych w pełni lokalnie, z wykorzystaniem GPU lub NPU. W środowisku open-source dostępne są również aplikacje do generowania obrazów (np. Stable Diffusion) czy obróbki wideo, które korzystają z bibliotek optymalizujących obliczenia na różnych architekturach sprzętowych.

Warto zwrócić uwagę, że to właśnie ekosystem oprogramowania przesądza o tym, czy AI PC spełni swoje zadania. Nawet najlepszy procesor z NPU nie przyniesie korzyści, jeśli system i aplikacje nie potrafią z niego korzystać. Dlatego producenci dążą do stworzenia wspólnych standardów API, umożliwiających programistom bezpośredni dostęp do jednostek neuronowych niezależnie od marki sprzętu.

Czy warto kupić AI PC już dziś, czy poczekać?

Jak w przypadku każdej technologicznej rewolucji, również i tu pojawia się pytanie: czy warto inwestować teraz, czy lepiej poczekać, aż rynek się ustabilizuje. W bieżącym roku odpowiedź nie jest jednoznaczna – wiele zależy od tego, do czego używamy komputera i jak długo planujemy z niego korzystać.

Zacznijmy od argumentów przemawiających za zakupem już dziś. Nowe komputery z układami NPU zapewniają wyraźnie wyższą efektywność energetyczną. W praktyce oznacza to cichszą i chłodniejszą pracę laptopa, a w niektórych przypadkach również dłuższy czas działania na baterii. Dodatkową korzyścią jest lepsza przyszłościowa zgodność – kolejne aktualizacje systemu Windows i macOS coraz częściej będą projektowane z myślą o sprzęcie zdolnym do lokalnych obliczeń AI. Kupując komputer wyposażony w nowoczesny procesor, zyskujemy więc dłuższą żywotność sprzętu i większe szanse, że za dwa lub trzy lata wciąż będzie on wspierany w pełnym zakresie funkcji.

Warto też zauważyć, że w przypadku części użytkowników korzyści są już odczuwalne. Osoby prowadzące spotkania online, korzystające z edycji zdjęć czy wideo, a także użytkownicy pakietów biurowych z Copilotem lub inteligentnymi asystentami, rzeczywiście mogą dostrzec różnicę w płynności i komforcie pracy. AI PC nie jest więc rozwiązaniem czysto teoretycznym – w pewnych zastosowaniach jego przewaga staje się realna.

Z drugiej strony, istnieją też argumenty za wstrzymaniem się z zakupem. Technologia NPU jest wciąż we wczesnej fazie rozwoju. Choć sprzęt jest już dostępny, oprogramowanie dopiero nadrabia zaległości. Większość aplikacji nie potrafi jeszcze w pełni wykorzystać możliwości układów neuronowych, a te, które to robią, często ograniczają się do prostych zadań. W efekcie użytkownik, który dziś kupi komputer z NPU, może nie odczuć spektakularnej różnicy względem klasycznego zestawu.

Nie bez znaczenia są również ceny. Laptopy i komputery z oznaczeniem AI PC należą do najnowszej generacji sprzętu, a więc kosztują zauważalnie więcej niż modele oparte na poprzednich procesorach. Jeśli ktoś potrzebuje komputera głównie do przeglądania Internetu, pracy biurowej i multimediów, inwestycja w układ NPU w 2025 roku niekoniecznie jest uzasadniona ekonomicznie.

Dlatego rozsądnym podejściem wydaje się oczekiwanie na drugą falę sprzętu AI, która pojawi się w ciągu roku lub dwóch. Przyniesie ona nie tylko większą liczbę modeli i niższe ceny, ale także dojrzalszy ekosystem oprogramowania. Dla użytkowników, którzy planują wymianę komputera w perspektywie kilku lat, warto jednak rozważyć wybór modelu z NPU już teraz – zwłaszcza jeśli zależy nam na sprzęcie długowiecznym, z gwarancją wsparcia nowych funkcji systemowych.

Podsumowując, AI PC to technologia na rozdrożu, dopracowana sprzętowo, ale wciąż dojrzewająca programowo. Jeśli potrzebujemy komputera do pracy kreatywnej lub zawodowej i zależy nam na przyszłościowym rozwiązaniu – zakup ma sens. Jeśli jednak szukamy urządzenia uniwersalnego, które po prostu ma być szybkie i stabilne, można jeszcze poczekać, aż sztuczna inteligencja naprawdę stanie się nieodłączną częścią każdego systemu operacyjnego.

Podsumowanie

Sztuczna inteligencja w komputerach nie jest już ideą z laboratoriów – to kierunek rozwoju, który stopniowo przenika codzienność użytkowników. Choć określenie AI PC może brzmieć jak chwyt marketingowy, w rzeczywistości oznacza konkretną zmianę w architekturze sprzętu: obecność wyspecjalizowanego układu NPU, zdolnego do lokalnego przetwarzania danych. To właśnie on sprawia, że komputer potrafi analizować obraz, mowę i tekst szybciej, oszczędniej i bez konieczności sięgania do chmury.

Nowe konstrukcje, oparte na procesorach Intel Core Ultra, AMD Ryzen AI czy Snapdragon X Elite, wyznaczają początek epoki komputerów reagujących kontekstowo. System operacyjny uczy się stylu pracy użytkownika, aplikacje automatyzują część rutynowych zadań, a multimedia przetwarzane są z jakością dotąd zarezerwowaną dla profesjonalnych stacji roboczych.

Trzeba jednak pamiętać, że jesteśmy na początku tej transformacji. Choć sprzęt jest już gotowy, oprogramowanie dopiero powstaje. Wiele funkcji działa jeszcze w ograniczonym zakresie, a prawdziwy potencjał ujawni się w kolejnych latach, gdy pojawią się aplikacje zaprojektowane od podstaw z myślą o przetwarzaniu neuronowym. Dlatego przy wyborze komputera warto kierować się rozsądkiem, nie każda nowość wymaga natychmiastowego zakupu, ale jeśli planujemy sprzęt na lata, model z NPU okaże się rozsądniejszą inwestycją.

W perspektywie kilku lat różnica między klasycznym komputerem a AI PC stanie się tak oczywista, jak niegdyś między dyskiem HDD a SSD. Dzisiejsze urządzenia z układami neuronowymi to zapowiedź nowej generacji maszyn – bardziej adaptacyjnych, cichszych i efektywniejszych. A dla użytkownika oznacza to, że komputer po raz pierwszy zaczyna uczyć się nas, a nie odwrotnie.

Tomasz Sławiński

 

To też Cię zainteresuje

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane