Środa , 30 Kwiecień 2025

Do czego służy złącze USB w routerze Wi-Fi? 5 sposobów na jego wykorzystanie

   23.04.2025
Większość z nas nawet nie zauważa, że na tylnej ściance routera znajduje się port USB. A szkoda – bo ten niepozorny dodatek potrafi zmienić zwykły router w domowe centrum danych, serwer multimediów albo sieciową drukarkę. Zobaczcie 5 praktycznych sposobów na wykorzystanie złącza USB w waszym routerze – bez kombinowania, bez kabli plączących się po pokoju.
Prawie każdy router Wi-Fi ma z tyłu złącze typu USB. Wyjaśniamy do czego można je użyć. Fot. HotGear

Gdy myślimy o routerze Wi-Fi, zazwyczaj interesuje nas, czy dobrze rozprowadza internet po mieszkaniu i ile urządzeń jesteśmy w stanie do niego podpiąć. Patrzymy na zasięg, szybkość łącza, ewentualnie na to, czy ma nowoczesny design, który nie szpeci półki w salonie. Ale rzadko ktoś z nas zwraca uwagę na małe złącze USB, które często znajduje się z tyłu obudowy.

A szkoda – bo to właśnie ten port potrafi zmienić zwykły router w sprytne, domowe centrum danych. Z jego pomocą możemy udostępniać pliki, zautomatyzować backup, zamienić router w serwer multimediów albo udostępnić drukarkę wszystkim domownikom – bez plątaniny kabli i bez kombinowania.

W tym artykule pokażemy pięć praktycznych zastosowań portu USB w routerze. Prosto, konkretnie i tak, żebyście mogli od razu spróbować we własnym domu.

USB w routerze
USB w routerze ma przynajmniej kilka przydatnych zastosowań. Fot. HotGear

Domowy serwer plików – czyli mini-NAS bez dodatkowego sprzętu

Najprostszym i jednocześnie jednym z najbardziej przydatnych zastosowań portu USB w routerze jest podłączenie do niego pendrive’a lub zewnętrznego dysku. W ten sposób możemy stworzyć coś w rodzaju lokalnego serwera plików – czyli miniaturowego NAS-a (Network Attached Storage), dostępnego dla wszystkich urządzeń w sieci Wi-Fi.

Dzięki temu zdjęcia z wakacji, domowe archiwum filmów czy ważne dokumenty mogą być dostępne na komputerze, tablecie i smartfonie – bez konieczności przesyłania ich między urządzeniami. Wszystko działa lokalnie, więc transfer plików jest szybki, a dane nie opuszczają naszej sieci domowej.

Wiele routerów pozwala też skonfigurować dostęp zdalny – co oznacza, że do swoich plików możemy dostać się także spoza domu, np. z pracy czy podczas podróży. Wystarczy włączyć odpowiednią funkcję w panelu administracyjnym routera i zadbać o zabezpieczenia, takie jak silne hasło czy certyfikat SSL.

To idealne rozwiązanie dla tych z nas, którzy chcą mieć szybki dostęp do swoich danych bez inwestowania w osobny serwer NAS. A konfiguracja? W wielu przypadkach to kwestia kilku kliknięć w ustawieniach routera.

Automatyczny backup – bo kopie zapasowe zrobią się same

Wiemy, że mało kto z nas pamięta o regularnym tworzeniu kopii zapasowych. A przecież wystarczy chwila nieuwagi, awaria dysku czy przypadkowe usunięcie plików i tracimy ważne dane bezpowrotnie. Na szczęście port USB w routerze może nam w tym pomóc – i to całkiem automatycznie.

Podłączając do routera dysk zewnętrzny, możemy ustawić automatyczny backup z naszych komputerów, smartfonów czy tabletów. Wiele nowoczesnych routerów oferuje wsparcie dla popularnych protokołów (jak SMB czy FTP), a niektóre mają nawet dedykowane funkcje do tworzenia kopii zapasowych. W praktyce oznacza to, że raz ustawiamy synchronizację – i gotowe.

Jeszcze lepiej, jeśli korzystamy z aplikacji producenta routera, która umożliwia zaplanowanie backupu na konkretne dni i godziny. Zdjęcia z telefonu mogą kopiować się każdej nocy, a ważne dokumenty z laptopa – np. raz w tygodniu. Bez naszego udziału, bez podłączania kabli i bez stresu.

Dla bardziej zaawansowanych użytkowników istnieje też opcja synchronizacji z chmurą (np. Google Drive, Dropbox czy OneDrive), co daje dodatkowe zabezpieczenie i dostęp do plików z dowolnego miejsca na świecie.

Centrum rozrywki – router jako serwer multimediów

Jeśli przechowujecie na dysku filmy, seriale, muzykę albo rodzinne nagrania, port USB w routerze może pomóc wam zamienić domową sieć w centrum multimedialnej rozrywki. Wystarczy podłączyć dysk z multimediami i włączyć w ustawieniach routera funkcję serwera DLNA lub UPnP.

Dzięki temu telewizor, konsola do gier, komputer czy nawet smartfon w tej samej sieci Wi-Fi będą mogły przeglądać i odtwarzać udostępnione materiały – bez potrzeby uruchamiania komputera czy przerzucania plików przez pendrive’a.

To świetna opcja na wieczór filmowy, rodzinne oglądanie zdjęć z wakacji albo szybkie odpalenie playlisty z ulubioną muzyką. Wszystko działa lokalnie, więc filmy 4K nie będą się zacinać, a odtwarzanie będzie płynne nawet na kilku urządzeniach jednocześnie – o ile router ma odpowiednią wydajność.

Niektóre modele pozwalają dodatkowo na transkodowanie w locie, czyli dopasowanie jakości do urządzenia odbiorczego, co jest szczególnie przydatne przy starszych telewizorach czy słabszych smartfonach.

Drukarka sieciowa – z USB do Wi-Fi bez dodatkowych modułów

Macie w domu starszą, ale wciąż sprawną drukarkę, która nie obsługuje Wi-Fi? Zamiast kupować nowy model albo plątać się z kablami, możecie podłączyć ją do routera przez port USB i udostępnić wszystkim domownikom w sieci.

Dzięki temu każdy komputer, laptop, a nawet smartfon podłączony do Wi-Fi będzie mógł wysyłać pliki do wydruku – bez konieczności fizycznego podpinania się do drukarki. To szczególnie przydatne w domach, gdzie z jednego urządzenia korzysta kilka osób.

Oczywiście nie każdy router obsługuje tę funkcję, więc warto zajrzeć do instrukcji lub panelu administracyjnego i sprawdzić, czy nasz model oferuje tzw. „print server” lub „printer sharing”. Jeśli tak – konfiguracja zajmuje dosłownie chwilę.

Dla komputerów z systemem Windows lub macOS zwykle wystarczy zainstalować odpowiedni sterownik i dodać drukarkę jako urządzenie sieciowe. Niektóre routery oferują nawet aplikacje do łatwiejszego zarządzania drukowaniem z telefonów.

Proste rozwiązanie, które daje drugie życie starszym urządzeniom – i pozwala uniknąć zbędnych zakupów.

Ładowarka awaryjna – małe zasilanie zawsze pod ręką

Choć port USB w routerze normalnie nie służy do ładowania telefonów czy zasilania laptopów, w niektórych sytuacjach może się okazać zaskakująco przydatny. Zwłaszcza wtedy, gdy potrzebujemy podładować drobne urządzenie i nie mamy wolnego gniazdka pod ręką.

Złącze USB w routerze świetnie sprawdza się jako źródło zasilania dla małych gadżetów – takich jak smartwatche, opaski fitness, lampki LED na USB, wentylatory biurkowe czy lokalizatory GPS. To również dobre miejsce do zasilenia odbiorników Zigbee lub dongli USB, które wspierają działanie systemu smart home.

Oczywiście musimy pamiętać, że router nie zapewnia dużego natężenia prądu – zazwyczaj jest to 0,5 A lub 1 A – więc nie wszystko da się na tym zasilić. Ale w codziennym użytkowaniu port może pełnić rolę „energetycznego gniazdka zapasowego” – zawsze aktywnego, zawsze pod ręką.

To mała rzecz, ale kiedy znajdziemy dla niej zastosowanie, szybko docenimy wygodę, jaką daje.

Bonus: zastosowania dla ciekawskich i bardziej zaawansowanych

Jeśli czujecie się pewnie w ustawieniach routera albo lubicie eksperymentować z technologią, port USB otwiera jeszcze kilka ciekawych możliwości:

▪ Tworzenie prostego serwera FTP
Niektóre routery pozwalają zamienić podłączony dysk w dostępny zdalnie serwer FTP. To idealne rozwiązanie dla osób, które potrzebują dostępu do swoich plików z różnych urządzeń – także spoza domu. Oczywiście warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenia.

▪ Modem LTE jako zapasowy internet
Część routerów obsługuje modemy 4G/LTE podłączane przez USB. Jeśli nasz dostawca internetu ma awarie albo po prostu mieszkamy poza miastem, to może być świetne rozwiązanie awaryjne – lub główne źródło połączenia.

▪ Router z alternatywnym firmware
Jeśli jesteśmy technologicznymi zapaleńcami, możemy zainstalować na routerze oprogramowanie typu OpenWRT czy DD-WRT. Takie systemy odblokowują wiele dodatkowych funkcji portu USB, jak np. obsługa torrentów, własne serwery VPN, czy jeszcze bardziej zaawansowane funkcje NAS.

Podsumowanie

Port USB w routerze to często niedoceniany element, który może wnieść sporo wygody do codziennego korzystania z domowej sieci. Dzięki niemu możemy udostępniać pliki, automatyzować backupy, streamować multimedia, podłączyć starszą drukarkę do Wi-Fi, a nawet zasilić drobne urządzenia czy skorzystać z internetu przez modem LTE.

To wszystko bez dodatkowych kosztów i bez potrzeby kupowania kolejnych gadżetów – wystarczy wykorzystać to, co już mamy. Oczywiście możliwości zależą od konkretnego modelu routera, ale warto zajrzeć do jego ustawień i przekonać się, co potrafi. Jeśli do tej pory traktowaliśmy port USB jako „zbędny dodatek” – może właśnie nadszedł moment, żeby dać mu szansę.

Tomasz Sławiński

To też Cię zainteresuje

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane