Piątek , 19 Kwiecień 2024

Kart graficznych nie ma w sklepach? Dostają je kopacze kryptowalut

   02.09.2021
Od wielu miesięcy na rynku kart graficznych trwa poważny kryzys. W sklepach brakuje nowych urządzeń, a te pojedyncze egzemplarze, które trafiły do detalicznej sprzedaży, można dostać jedynie po znacznie (nawet kilkakrotnie) zawyżonych cenach. Producenci grafik tłumaczą to brakami na rynku półprzewodników i dużym popytem. Tymczasem wielkie poruszenie w sieci zrobił filmik nagrany przez jednego z dostawców sprzętu dla kopaczy kryptowalut, na którym widać ogromną dostawę sprzętu dla górników.
Kryzys na rynku kart graficznych nie dotyczy kopaczy kryptowalut?

Rynek dedykowanych kart graficznych od wielu miesięcy przeżywa poważne kłopoty. Dotyka to przede wszystkim graczy, którzy samodzielnie składają swoje komputery, ale też osoby, które kupują gotowe PC i laptopy, gdyż nawet w dziale tego sprzętu występują wyraźne braki w zaopatrzeniu w nowe modele.

Kart graficznych jest mało, a te które są, są drogie

Urządzeń zaopatrzonych w dedykowane grafiki jest w sklepach w tej chwili bardzo mało a te, które są, są znacznie droższe niż jeszcze kilkanaście miesięcy temu (i przez co stają się one totalnie nieopłacalne).

Producenci sprzętu tłumaczą się, że wynika to po pierwsze z zakłóceń łańcucha dostaw po pandemii, a po drugie, ze zbyt małej produkcji wynikającej z braku dostatecznej ilości półprzewodników. Tym samym popyt na te urządzenia znacznie przewyższa podaż, w efekcie możliwość nabycia nowości jest bardzo ograniczona. Szef Nvidii, czyli największego na świecie producenta kart graficznych dedykowanych graczom, niedawno zapowiedział nawet, że taka sytuacja potrwa jeszcze co najmniej rok, a w najbliższych miesiącach może się nawet nasilić.

Kopacze kryptowalut nie mają problemów z kupnem grafik

Tymczasem okazuje się, że problemów z nabywaniem nowych kart graficznych nie mają kopacze kryptowalut. Przypomnijmy - procesory graficzne są najlepszym narzędziem do cyfrowego „kopania”.

Sieć obiegło nagranie, na którym sklep Cryptominers Bahrain, który przeznaczony jest dla cyfrowych górników, pochwalił się na Twitterze dostawą nowych kart graficznych od Sapphire, PowerColor i XFX. Na nagraniu można zobaczyć setki kart Radeon RX 6900 XT, Radeony RX 6800 i Radeon RX 6800 XT, Radeon RX 6700 XT, a także wiekowych już modeli Radeon RX 580, wykorzystywanych przez kopaczy do wydobywania Ethereum.

Karty graficzne trafiają do górników

Karty garficzne jednak są, ale u kopaczy

Kopacze waźniejsi od zwykłych graczy i użytkowników PC?

Choć wielu komentatorów od dawna przypuszczało, że producenci kart zasłaniając się brakami podzespołów na rynku czy mniejszą produkcją, w rzeczywistości masowo i bezpośrednio sprzedają swoje urządzenia kopaczom, dopiero teraz zyskaliśmy coś na kształt bezpośredniego dowodu.

Niedawno jeden z dużych polskich sklepów internetowych, po blisko roku od złożenia zamówień przez klientów musiał od je odwołać, ponieważ nie był w stanie dostarczyć zamówionych kart graficznych. Podobne sytuacje mają zresztą miejsce na całym świecie. Tymczasem okazuje się, że producenci kart graficznych wolą je po prostu od razu dostarczyć kopaczom, a oni w tym momencie są gotowi zapłacić w zasadzie każdą cenę, by otrzymać ów niezbędny w ich działalności sprzęt.

Z punktu widzenia producentów jest to więc działanie racjonalne, gdyż w taki sposób zarabiają znacznie więcej niż na zwykłych użytkownikach komputerów i graczach (O czym zresztą świadczą wyniki finansowe tych firm). Długofalowo może się to jednak bardzo negatywnie odbić na całym rynku sprzętu PC - braski sprzętowe wpłyną na produkcję sprzętu komputerowego z wyższych półek, a to ten sprzęt wyznacza trendy, to pod niego twórcy gier projektują swoje gry. Brak nowych rozwiązań w tym zakresie może przynieść zastój całej branży, a na kopaniu kryptowalut długofalowo chyba nikt nie zyska. 

Źrodło: Twitter

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane