Czwartek , 28 Marzec 2024

Jak wydłużyć żywotność baterii w laptopie?

   25.01.2024
Główną przewagą laptopa nad komputerem stacjonarnym jest możliwość – dzięki wbudowanemu akumulatorowi – korzystania z niego także w sytuacjach, gdy nie ma dostępu do gniazdka elektrycznego. Z czasem jednak każda bateria traci swoje właściwości, przez co skraca się czas pracy bez zewnętrznego zasilania. Są jednak sposoby pozwalające na to, by proces „starzenia” akumulatora maksymalnie opóźnić a nasz notebook działał długo bez żadnych kłopotów. Oto te sposoby.
Długość życia baterii laptopa jest zależna od wielu czynników. Fot. Unsplash

Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż ładowanie laptopa. Ot – kończy się energia, to go podłączamy do gniazdka i ładujemy, później rozładowujemy do zera (do momentu, w którym komputer zaczyna nam "grozić", iż wyłączy się z powodu niskiego poziomu naładowania baterii) i tak w kółko. Nic bardziej błędnego. Baterii współczesnych laptopów nie trzeba, wręcz nie należy formatować po zakupie, nie jest też wskazane rozładowywanie akumulatora do zera. Współczesne ogniwa litowo-jonowe lub polimerowe nie mają już znanego ze starszego sprzętu efektu pamięci, za to niezbyt korzystne jest dla nich właśnie całkowite rozładowywanie.

Nie ładujemy baterii do 100%

Współczesne akumulatory laptopów mają niemal identyczne właściwości i technologie co baterie smartfonów i z punktu widzenia ich żywotności, najlepsze jest utrzymywanie stałego naładowania na poziomie ok. 50%. Nie czekamy zatem, aż poziom energii spada do poziomu 15, a zwłaszcza 5%, tylko już przy 30% podładowujemy do 70-80%.

Każda współczesna bateria ma określoną ilość pełnych cykli ładowania, po których wykorzystaniu jej wydajność mocno spadnie. Taki pełny cykl liczy się w momencie naładowania od 0 do 100%, jeśli więc nie będziemy doładowywać w mniejszych zakresach, do właśnie wspomnianych 80%, taka bateria zwyczajnie wolniej się zużyje.

Nie trzymamy laptopa stale podłączonego kablem zasilania

Jednym z najpoważniejszych błędów w użytkowaniu laptopa jest podpinanie go kablem do gniazdka „na stałe” w momencie, gdy przebywamy w domu lub w biurze. Wydaje się nam wówczas, że skoro nie rozładowujemy baterii, to chronimy ją przed zużyciem. Nic bardziej błędnego. Większość laptopów działa w ten sposób, że po podpięciu zasilania prąd nie jest kierowany „bezpośrednio” do układów urządzenia, ale właśnie do baterii, która wówczas rozładowuje się w szczególnie groźnych mini cyklach między 95% a 100%. Urządzenie jest podładowywane do 100% za każdym razem, gdy poziom energii z baterii spadnie do 95%.

Na szczęście są laptopy, które pozwalają na zmianę ustawień tego parametru i zablokowaniu maksymalnego poziomu naładowania do np. 80% - jeśli nasz sprzęt na to pozwala, należy z tej funkcji korzystać (chyba że w jakiejś sytuacji szczególnie zależy nam na długiej pracy urządzenia bez dostępu do gniazdka, wtedy ładujemy go do 100% i odcinamy od zasilania zewnętrznego).

Niektóre laptopy pozwalają też na wyjęcie baterii – wówczas można podłączyć kabel zasilający, a prąd zostanie przekierowany od razu do podzespołów. Trzeba się jednak wówczas liczyć z tym, że w momencie awarii zasilania - tak jak na zwykłym PC możemy utracić postępy pracy.

Bateria laptopa

 

Typowa wyjmowalna bateria laptopa

Baterii szkodzi jej przegrzewanie

Bardzo niekorzystny wpływ na żywotność baterii w laptopie ma jej przegrzewanie. Problem jest poważny, ponieważ część notebooków jest „ciepła” z natury. Są cienkie, ich układy chłodzenia niewystarczająco wydajne. W tej sytuacji musimy sami zadbać o zapewnienie urządzeniu odpowiedniej temperatury pracy. Warto wyposażyć się w podkładkę chłodzącą wyposażoną w wentylatory wymuszające obieg powietrza. Należy też regularnie czyścić – choćby z użyciem sprężonego powietrza – przewody wentylacyjne urządzenia (wdmuchując jego mocny strumień do kratek wentylacyjnych). Warto też zadbać o to, aby wloty i wyloty powietrza nigdy nie były, nawet przypadkowo zakryte.

Odpowiednie przechowywanie baterii

Jeśli z jakichś powodów musimy wyjąć baterię z laptopa, zwłaszcza na dłuższy czas, trzeba koniecznie pamiętać, iż nie może ona być wtedy zupełnie rozładowana. Przed wyjęciem należy ją doładować do 70-80%. Wynika to z tego, iż także w trybie bezczynności naładowanie akumulatora spada. Jeśli w tym czasie poziom naładowania spadnie do zera, to drastycznie skróci to jego ogólną żywotność. Wyjętą baterię trzymamy w odpowiednich warunkach – najlepiej w suchym miejscu o temperaturze pokojowej. Gdzieś w zamkniętej szafce lub szufladzie, gdzie nie będą jej dotykać, chociażby rozgrzewające promienie słoneczne.

Warto zmienić sposób użytkowania laptopa

Oszczędzanie baterii a w konsekwencji wydłużenie jej żywotności to nie tylko odpowiednia konserwacja. To także proste praktyki trakcie używania laptopa:

  • Ograniczenie zużycia energii poprzez wyłączenie zbędnych, niewykorzystywanych funkcji. Najwięcej energii zużywa moduł Bluetooth – jeśli nie korzystamy z niego, np. poprzez użycie słuchawek czy bezprzewodowej myszy, warto go zwyczajnie wyłączyć w ustawieniach systemowych.
  • Warto też wyłączyć funkcję podświetlania klawiszy, gdy pracujemy w dzień, nie jest ona aż tak bardzo potrzebna, a z pewnością korzystnie wpłynie to na czas pracy baterii.
  • Zmniejszenie jasności ekranu – nie zawsze potrzebujemy, by ekran pracował na maksymalnym podświetleniu. Warto się ustawić przodem do źródła światła a wystarczą wówczas niższe ustawienia. Dzięki temu znacznie wydłużymy czas pracy laptopa na jednym cyklu ładowania.
  • Warto też pozbyć się z notebooka zbędnych programów – zwłaszcza tych, które uruchamiają się wraz ze startem systemu, a jednocześnie nie korzystamy z nich. Nawet działając w tle, zużywają one energię.
  • Odłączajmy od komputera wszelkie urządzenia zewnętrzne w momencie, gdy z nich nie korzystamy. Warto pamiętać, ze wszelkie pendrive, czy dyski zewnętrzne podłączone do gniazd USB także zużywają prąd, a tym samym drenują baterię.
  • Sporym błędem jest niewyłączanie laptopa a wprowadzanie go w „stan uśpienia”. Funkcja ta jest przydatna, gdyż pozwala zacząć pracę dokładnie od momentu, w którym ją skończyliśmy, jednak w odróżnieniu od pełnego wyłączenia (choć laptop wygląda na wyłączony) w jej trakcie ciągle pobierana jest energia na podtrzymanie plików z obrazem systemu z momentu zamknięcia. Jeśli zatem nie planujemy korzystać z laptopa przez dłużej niż godzinę, warto go całkowicie wyłączyć.

Tomasz Sławiński

To też Cię zainteresuje

KOMENTARZE (0) SKOMENTUJ ZOBACZ WSZYSTKIE

Najczęściej czytane