Niedziela , 23 Listopad 2025

Naukowcy jednego z amerykańskich uniwersytetów opracowali głośnik o grubości kartki papieru

  29-04-2022

Naukowcy z MIT opracowali ultracienki głośnik, który może zmienić każdą powierzchnię w aktywne źródło dźwięku. Lekkie urządzenie, który waży mniej więcej tyle samo, co niewielka moneta, jest w stanie generować falę dźwiękową (i to wysokiej jakości, z minimalnymi zniekształceniami), niezależnie od tego, do jakiej powierzchni zostanie przymocowany.

Naukowcy jednego z amerykańskich uniwersytetów opracowali głośnik o grubości kartki papieru

W przeszłości opracowywano już prototypowe urządzenia, które do generowania fali dźwiękowej używały rozmaitych powierzchni, a także zupełnie niekojarzących się z głośnikami przedmiotów. Dotychczas jednak większość z nich nie wyszła poza eksperyment lub nie zostały na tyle dopracowane, by być czymś więcej niż ciekawostką. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z
technologią która działa
i ma szansę zyskać realne zastosowania.

Głośniki, które nie potrzebują przestrzeni

Zwykłe głośniki do działania wykorzystują prąd elektryczny przepuszczany przez cewkę do generowania pola magnetycznego. Owo pole porusza membraną głośnika, która generuje falę dźwiękową wokół niego (porusza powietrze), tworząc dźwięki, trafiające w efekcie do naszych uszu.

Z tego powodu większość głośników, nawet tych cienkowarstwowych jest wolnostojąca, ponieważ membrana potrzebuje miejsca, aby się poruszyć, gdyż bez tego nie da się wygenerować dźwięku. Zamontowanie tradycyjnego głośnika na stałej powierzchni utrudni mu wibracje i ograniczy jego zdolność do generowania wysokiej jakości dźwięku.

Głośnik bez tradycyjnej membrany

Aby obejść ten problem, zespół z Massachusetts Institute of Technology stworzył materiał, który wykorzystuje
maleńkie kopułki o wysokości 15 mikronów
(około jednej szóstej grubości ludzkiego włosa) na cienkiej warstwie materiału piezoelektrycznego, z których każda wibruje indywidualnie. Warstwy dystansowe zapewniają wystarczający prześwit, aby mogły swobodnie wibrować, jednocześnie chroniąc je przed codziennymi uderzeniami i ścieraniem, zwiększając tym samym ich trwałość.

Amerykański wynalazek jest w efekcie cienki jak papier, a samą powierzchnię „głośnika” można powiększać, aby wyprodukować głośniki wystarczająco duże, by użyć ich chociażby w samochodzie. Można też sobie wyobrazić coś w rodzaju tapety dźwiękowej w domu lub mieszkaniu. Jedną z funkcji jaką widzą wynalazcy dla swojego dzieła, to użycie go jako
materiału do aktywnego tłumienia hałasów
w pojazdach (samochodach, samolotach, pociągach), coś jak ANC ze słuchawek, tylko na o wiele większą skalę. Zdaniem twórców, możliwości praktycznego wykorzystania tej technologii jest bardzo dużo.

Źródło: Techspot

 

Subskrybuj
Powiadom o
0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze




Najczęściej czytane

0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x